Translate

niedziela, 13 października 2013

motywacyjnie.


ostatnio miała kryzys. - tak ona też je miewa.
czuła, że świat się jej wali...
wróciła.
"bo to właśnie trudne chwile sprawiają, że znajduję w sobie wielką siłę. "

sobota, 28 września 2013

zakochana.

Tak, ona jest pewna...
Ona pierwszy raz wie co znaczy miłość... a wszystko, gdy zaczęła wierzyć, że jej nie ma.
Skąd ta pewność?

  • Pierwszy raz w życiu potrafi przyznać się do błędu (ba najchętniej by go nie popełniała, albo cofnęła czas, gdyby tylko mogła...) nawet gotowa jest przyznać się, że to wyłącznie jej wina... (mimo, że wina leży po środku) 
  • Zrobiłaby WSZYSTKO dla niego. Tak, na prawdę... 
  • Bardziej pragnie Jego szczęścia, niż swojego
  • Nie wyobraża sobie, że już Go nie będzie obok niej.
  • Zagryza wargę, gdy zdarza mu się ją zranić.
  • Jest najszczęśliwszą osobą na świecie, gdy tylko czuje jego obecność, widzi wiadomość od niego...
  • Chce dzielić się z nim wszystkimi emocjami.
  • On jest pierwszą osobą o której myśli, gdy się budzi i ostatnią, gdy zasypia...
  • Mogłaby tak wymieniać bez końca... 


Boi się momentami tego uczucia, bo tak bardzo jej zależy, a nigdy nie podchodziła do związków, aż tak poważnie. A czego ona chce w zamian? Niewiele... Chce czuć, że jest dla niego kimś ważnym... że jest Jego i będzie się o nią troszczył.


środa, 18 września 2013

.

Eh ostatnio pisała tyle o szczęściu - no i tak jest nadal, tylko, że...
Mówiła, że jeśli troszkę się coś zmieni lub będzie inaczej to ona będzie i tak szczęśliwa, że miała te swoje "5 min" - kłamała. NIECH NIC SIĘ NIE ZMIENIA.


Ona też ma prawo do szczęścia...

środa, 4 września 2013

be happy.

Ona nie sądziła, że kiedyś dostanie od życia, aż takie szczęście.
Zawsze należała do pozytywnych ludzi, którzy owszem miewają chwile słabości i zwątpienia, ale ... no właśnie, ale !
Ale to co przeżywa teraz - nie jest w stanie wyrazić słowami.
Wie jedno, nie ważne jak długo będzie miała szanse cieszyć się tym co otrzymuje teraz - zawsze będzie wdzięczna za każdą sekundę, którą ma teraz na własność. Tylko dla siebie.

Będzie robić wszystko, aby mimo przeciwności (jest ich wiele.) mogła to 'szczęścia' zatrzymać. <3 


Dzisiaj to zrobi ! :)


wtorek, 27 sierpnia 2013

i tyle w temacie.



bo ona dzisiaj chce powiedzieć tylko tyle...
" i będę szczęśliwa, choćbym ku**a miała sobie to szczęście narysować." 


poniedziałek, 26 sierpnia 2013

ryzykując.

Ryzykując wiele... Kontynuuje to...
Co gorsza - podoba jej się.
Igra z losem... A jednak coś/ ktoś(?) sprawia, że chce robić kolejny krok w przód.

A co z tą 'cienką granicą'? - chyba już została lekko nadszarpnięta.
Nie ważne. Raz się żyje ! :) - na konsekwencje będzie pora później.






piątek, 23 sierpnia 2013

wyjazd.

Wstał i wyjechał. 
Miał wrócić... Ale chyba jednak żadne z nich tego nie było pewne.
Poukładać sobie wszystko? Ale co ?!


Uciekła w znajomych, treningi i pracę... (dobrze, że od września dołączy do tego szkoła.)
A kredyt i kupno samochodu ? To inna bajka... Nie, to na pewno nie pocieszenie. To akurat przemyślana decyzja. (Przemyślana? A czy ona w ogóle coś kiedyś przemyślała do końca? - JAK ZAWSZE!! NIE WIE CZEGO CHCE. mimo, że uważa się za osobę 'twardo stąpającą po ziemi... tiaaa..)

Poszła biegać...
aa... i coś jeszcze ! Nigdy nie próbuj jej zabronić korzystać z życia/ rezygnować z pasji/ siedzieć w domu - nie zatrzymasz jej.

Aa... Zapomniała ! Ona już nie dopuści nikogo tak blisko ...


wtorek, 20 sierpnia 2013

zmiany.

Ile tych zmian jeszcze?
Ona już nie może... Cały czas obiecuje sobie stabilizację - nie wychodzi.

Kolejna ucieczka w pracę, treningi, znajomych...
Długo tak jeszcze?













jasne... :(

piątek, 16 sierpnia 2013

wspomnienie.

To już rok.
Rok temu przeżyła najlepsze wakacje pod słońcem. Na 99,9% jest pewna, że nigdy już nie będzie piękniejszych. Każdą sekundę - wspomina całą sobą. Pamięta wszystko i wszystkich <3

Takich momentów chciałaby w swoim życiu jak najwięcej ! 'bo w życiu piękne są tylko chwile.'

Grecjo, Faliraki... I <3 .

Ona się stara, żeby codzienność była również kolorowa, ale... no, ale różnie to u niej bywa.




czwartek, 15 sierpnia 2013

powrót.


Tak, wiem... nie było jej.
Tzn nie było jej tutaj...
Musiała ogarnąć kilka spraw. Znowu nauczyć się kilku rzeczy - na swoich błędach, obiecać coś sobie, wyznaczyć nowe cele... i uzyskać dostęp do internetu :)


Wróciła.
Jeszcze bardziej zmotywowana do działania i z mnóstwem nowych pomysłów !
Taka tam Ona.



wtorek, 18 czerwca 2013

głupoty.

Zrobiła już ich tyle, że nie jest w stanie zliczyć.
Niektóre są śmieszne... więc się nimi nie przejmuje... :)
Ale pozostałe... to takie o których ona wolałaby zapomnieć.

ale uczy się na błędach, szkoda tylko, że ona uczy się na swoich.


sobota, 15 czerwca 2013

sportowo.

Tak, ona zdecydowanie nie ma figury modelki.
Jej kształty pozostawiają duużo do życzenia. (ok, ok swój brzuch uwielbia<3)
Jednakże dzień bez dawki sportu - uważa za dzień stracony.

A gdy osiąga wyznaczony cel - jest z siebie dumna.
Bo przecież... " nie ma szczytów, nie do zdobycia. "


czwartek, 13 czerwca 2013


Tak, ostatnio miała doła. Miała depresje. Czuła, że dotknęła dna...
Tak, nawet ona, która postrzegana jest za osobę wiecznie uśmiechniętą, może mieć dosyć - miała.
Liczy na to, że jej przeszło, że się wszystko poukładało (do następnego.)






piątek, 7 czerwca 2013

wredna.

Ona dzisiaj ma wyłącznie to do powiedzenia !


jak była mała to imponowała jej - Mała Mi :P Przypadek? :)
wątpię, ponieważ Włóczykij był jej pierwszą miłością:P

książe.

Nie, nie i raz jeszcze nie ! Ona nie szuka księcia z bajki...
Ona chce jego. Tak, tak postanowiła...
Tylko, że jak zawsze ma pod górę.
Jeśli tym razem nie nawaliło żadne z nich... To nawaliła odległość.

...

Ona - szukająca rownież mieszkania - bezskutecznie jak na razie. (a koniec miesiąca coraz bliżej...)
Ona - czekająca na coś/kogoś co/kto nigdy nie nadejdzie... czyt. żyjąca marzeniami.


środa, 5 czerwca 2013

mętliku część dalsza.



Nie wiem skąd u niej nastrój na taką muzykę...
Może to przez te całe zmiany, zamieszanie, wahania nastrojów... hmm tak to chyba to.

W każdym razie, obiecała sobie, że zmieni podejście do niektórych spraw.
Trzymam kciuki, żeby się jej udało !
A zapomniałabym... nie spodziewała się tego co wydarzyło się, gdy była daleko, daleko u siebie w domu i odpoczywała ... to też ją przerosło.

czwartek, 30 maja 2013

zdziwiona.

Nigdy nie przepadała za taką muzyką, jednakże wczorajszy koncert, energia i różowa gitara sprawiły... że zakochała się w tym zespole, a już na sto procent w tej nucie:

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=HaZSqsXXevo <3

zdziwiona, że takie rytmy mogły ją, aż tak poruszyć (ją - wierną fankę czarnej muzy)

...

mętlik w głowie ? co jakiś czas to już chyba norma dla niej.
ale pociesza się myśląc:


wtorek, 28 maja 2013

szczęście.



"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem" - Phil Bosmans
"Jeśli chcesz być szczęśliwym - bądź nim!" - Koźma Prutkow
"Są ludzie, którzy nie zauważają małego szczęścia, po­nieważ da­rem­nie cze­kają na duże" - Pearl Buck

A jak jest z nią?
Ona stara się być szczęśliwa i cieszyć z małych rzeczy.
Ale czasami przecież każdy ma prawo do gorszego dnia.

niedziela, 26 maja 2013

piątek, 24 maja 2013

sentymentalnie.

Chyba nic więcej dodawać nie musi...
Bruno mówi za nią...tylko, że to nic osobistego.
Chyba w tą nutę, ona wsłuchuje się na zapas...


czwartek, 23 maja 2013

motywacyjnie.



tak na dobranoc od niej.
Gdy ostatnio biegała na bieżni (na swojej ulubionej siłowni) zakochała się w tym filmiku.
Nie chodzi jej w ogóle o reklamę napoju :] - chodzi jej o całą resztę.

'... Możesz więcej, niż myślisz'

środa, 22 maja 2013

od początku.

Kolejny eksperyment. 
Nowy blog, nowe wyzwania, nowy rozdział w jej życiu.
Nie zdążyła sobie wszystkiego dobrze poukładać, ale już zdążyła podjąć nową,
jakże spontaniczną decyzję.
Taka już jest - najpierw robi, później myśli i analizuje. 
A wszystko przez zasadę - żałuj tylko tego, czego nie zrobiłeś.
Tak więc... życzę jej, aby i tym razem to co postanowiła okazało się dobre.